Najnowsze wpisy, strona 6


sty 17 2006 [61] Being behind...
Komentarze: 0
Czasem tak sobie mysle, ze co bym nie robil to zawsze jestem o krok w tyl, za "tym" co gonie.

Wtedy gdy jestem zdecydowany aby wykonac ruch to "cos" ucieka, "cos" czego pragne od tak dawna. Cos, co gonie od tak dawna...

Gdy wyciagasz reke, juz ci sie wydaje, ze mozesz "to" zlapac, tak jak motyla w piekny sloneczny dzien.

Czy to okrutny los sobie ze mnie kpi? A moze to Bog, ktory moja droge uklada tak samo jak dawniej Bethoveen swoje kolejne utwory ?

Ale wtedy gdy cierpliwosc sie juz konczy, wtedy gdy przychodzi najciezszy moment zwatpienia, ukojenie przynosi mi jedna, jedyna mysl. Cos co jest dla mnie jak ucieczka od tego swiata, ostatnia deska ratunku, czyms bez czego zyc bym nie mogl:

Jesus, I trust you...
Truth


the_truth : :
gru 23 2005 [60] pisze to 20
Komentarze: 1
Pisze to(update nr 20):

- dla siebie
- dla wlasnej satysfakcji
- zeby zabic nude
- bo nie chce mi sie wchodzic na inne blogi
- bo nie chodze na imprezy jak inni
- bo nie mam psa nad ktorym moglbym sie znecac moimi reflections
- bo Aquaz jest w nocy kiedy mi sie chce spac
- bo slucham depeche mode
- bo tak
- bo swiat mnie wqrwia czasem
- bo czasem przeklinam :]
- bo nie mam talentu do pisania powiesci jak nasz wielki mentor Adas Micku.
- bo juz sie skarzysz o przepych mysli i trzeba to gdzies przechowac
- bo coraz mniej bawi mnie granie na komputerze
- bo coraz wiecej ogladam filmow ala psycho-thing, a coraz mniej filmow bij zabij 169 nabojow w jednym magazynku itd.
- bo mam normalna rodzine (little hint: Do you think I lie :])
- bo ludzie mnie bawia i pasuje o nich troche z toba pogadac zebys mnie od nich chronil
- bo kazdy z nas jest troche nienormalny
- bo inni moga pisac to samo o mnie i pasuje odbic pileczke
- bo o cos mi kurde chodzi
- bo zabieram sie do tego jak pies do jeza
- bo chce sie blogowac
- bo warto
- because he listens to me
- bo mnie nie interesuje co mysla inni
- tu, bo moze na kompie pisze sie latwiej niz na papierze
- bo czasem ludzie nie rozumieja
- bo czasem dobrze jest byc samotnym
- bo kazdy z nas jest banalny na swoj sposob
- bo lubie kobiety
- bo nie jestem naiwny
- bo to jest w modzie
- bo rozmowy w toku sa pojebanym programem w ktorym rzadko mowia prawde
- bo nie chce by ludzie spadali z krzesla
- bo nie namyslam sie
- bo czasem chce mi sie pisac
- bo czasem sie myle
- bo czasem mam racje
- bo NIE CHCE BYC POPULARNY
- bo blog jest anonimowy
- bo ty zawsze jestes ze mna
- bo nikt nie chce sluchac
- bo nikt inny nie napisze tego co ja
- bo fuck a free world
- bo czasem oprocz depeche mode slucham normalnej muzyki
- bo wierze w Boga
- bo nie lubie sie reklamowac
- bo chyba jestem romantyczny
- bo czasem klamie
- bo NA SZCZESCIE sie skonczyl Big Brother
- bo od tego jest blog
- bo czasem napisze cos madrego
- bo czasem napisze cos glupiego
- bo pod kopula mam cos wiecej niz tylko sznureczek
- bo DZIWNY JEST TEEEEEEN SWIAT
- bo czuje sie jak u siebie
- bo w koncu jakos tu wyglada
- bo jeszcze wiele nie zostalo powiedziane...
- bo wtedy latwiej rozmyslac nad pewnymi sprawami
- bo szkoda atramentu w dlugopisie
- bo chyba rozumiem mechanizmy rzadzace tym swiatem
- bo nie obchodzi mnie co inni o mnie mysla
- bo lubie uszczesliwiac tych co na to zasluguja
- dzis, bo jutro bedziemy inni niz dzisiaj
- bo pisze to wtedy kiedy mi sie chce, a nie wtedy kiedy musze
- bo tu nie mam hamulcow przed tym co chce powiedziec
- bo jestem exactly like all the fuckin people in the world
- bo podoba mi sie to co robie
- bo wiem ze ty wiesz ze ja wiem
- because I believe...
- bo moze kiedys swiat sie zmieni
- bo tak to juz czasem bywa
- bo wiem, ze jestes ze mna mimo tego, ze cie tu nie ma
- bo tu sie nie wstydze tego co pisze
- bo chcialbym zeby ludzie byli szczesliwi
- bo chce pisac prawde
- bo widze co sie dzieje
- bo chcialbym wierzyc, ze oni sie zmienia
- bo nie wiem czy mowia prawde, mowiac "pamietamy"
- bo czasami wszystko wydaje sie takie...
- bo nikogo nie ma w poblizu
- because
- bo nie spie
- bo gdy siedze dlugo przed komputerem to mam czerwone oczy tak jak inni
- zebym nie musial wpadac na inne blogi
- bo lubie czasem posiedziec sam kiedy nikogo nie ma w poblizu
- bo to jeszcze nie koniec...

What do you think about all this?
Yeah, me too...
Truth


the_truth : :
gru 13 2005 [59] Memories Part XII
Komentarze: 0
Topic: "Polish Football world part II"

Godz 00:27 pewnego dnia...

"Obiecalem sie podzielic z toba wrazeniami po meczu Polska - Szwecja wiec... dali dupy i tyle :] Nie, wiesz po prostu czasem nie lubie miec racji, bo to bylo pewne ze cudow nie bedzie. Powiedzialem ze max to moze byc remis, niestety baterie im wysiadly i na max juz nie starczylo :] To juz nie to co za Engela ze UDALY sie eliminacje w najlatwiejszej grupie, wszyscy zlapali zeciowe formy ble ble ble. Teraz tez nie bylo nie wiadomo kogo w grupie bo juz nie pamietam od jak dawna w grupie nie mielismy Wlochow albo anglikow. No ale coz, widac bylo ze goscie sie staraja, Janas przeprowadzil 3 durne zmiany(po huj zmienial napastnikow jak to trzeba bylo atak wzmacniac, no ale kartka Hajty troche namieszala), ale najwazniejsze co bylo widac z tego dwumeczu ze Szwecja to to, ze po prostu nasi sa gorsi od nich. I taka jest niestety brutalna prawda. Po drugie, jak zwykle naszym sie fartnelo jak nigdy bo Lotwa wygrala z lepszymi Wegrami, no i powiedziec latwo wygrac z Wegrami i baraze. No ale hmmm, zobaczymy jak bedzie. Ja mimo tej mizernej gry w tych eliminacjach postawilbym na zwyciestwo. Moze znowu jakis staly fragment hehe.

Kolejna partia reflections po meczu Wegry - Polska "

Football world, do you belive it, can you recive it :] (God what a dumm song ;P )
Truth


the_truth : :
gru 13 2005 [58] Memories part XI
Komentarze: 0
Topic: "The family part II"

Godz 00:02 pewnego dnia...

" Wiesz zeby jeszcze chociaz mysleli co mowia i sie zastanawiali czy to co im wciskaja to jest kit. Ale to nieistotne. Najwazniejsze ze zuzia powiedziala i to MUSI byc prawda. Jak ja slysze, ze ktos uwierzyl w to, co uslyszal nawet jakby to byl najwiekszy shit na swiecie, to po prostu ta osoba jest u mnie spalona. I tak juz na mojej malej liscie jest ok polowy rodziny :] Moze powiesz ze wedlug mnie moja rodzina jest nienormalna. Well... jest!!!

Po prostu w normalnej rodzinie nie wierzy sie we wszystko co mowia inni o kims. Mnie ogolnie wkurza taka wiara we wszystko. Ok mozna posluchac tego co mowia ale czy nie mozesz sie do jasnej cholery zastanowic czy to moze byc klamstwo? A jak czujesz ze to moga byc lgarstwa to tego nie powtarzaj i tyle. Robie tak juz od kilku ladnych lat i przez to mam czyste sumienie.

Juz nie jedna historie slyszalem i niejedno bym mogl powiedziec. Ale wiem ze ten ktos moglby ucierpiec na tym. I mimo tego ze tyle sie mowi o mnie w mojej rodzinie to ja to szczerze pierdole, wali mnie to co o mnie mysla. Znam swoja wartosc, wiem jaki jestem i wiem na co mnie stac. Jeszcze im pokaze! "

Personaly I obey only one rule,
"Fuck this & don't care."
Truth


the_truth : :
lis 21 2005 [57] It's worse in fact.
Komentarze: 0
Czujesz sie przytloczony? Czujesz ciagla presje, czujesz ciagla gonitwe? Czujesz, ze nawet jak jestes sam, to tak na prawde nie masz... spokoju.

Jestes mna w takim razie. Czasem, jak komus sie wydaje, ze tak na prawde, probuje sprawic aby twoje zycie bylo latwiejsz, aby ci sie powiodlo lepiej, tak na prawde czyni rzeczy gorszymi niz powinny byc.

Czy to tak trudno pojac, ze ja wiem co robie, wiem do czego daze, a ta presja wcale nie pomaga.

Brak zaufania, brak znajomosci drugiego czlowieka, pociaga za soba takie kroki.

It's really sad. Tym bardziej, jesli tym kims jest wlasny ojciec...

Think, making things better?
In fact, you only make them worse...
Truth


the_truth : :