the-truth

- dla siebie
- dla wlasnej satysfakcji
- zeby zabic nude
- bo nie chce mi sie wchodzic na inne blogi
- bo nie mam dziewczyny
- bo nie chodze na imprezy jak inni
- bo nie mam psa nad ktorym moglbym sie znecac moimi reflections
- bo Aquaz jest w nocy kiedy mi sie chce spac
- bo slucham depeche mode
- bo tak
- bo swiat mnie wqrwia czasem
- bo czasem przeklinam :]
- bo nie mam talentu do pisania powiesci jak nasz wielki mentor Adas Micku.
- bo juz sie skarzysz o przepych mysli i trzeba to gdzies przechowac
- bo coraz mniej bawi mnie granie na komputerze
- bo coraz wiecej ogladam filmow ala psycho-thing, a coraz mniej filmow bij zabij 169 nabojow w jednym magazynku itd.
- bo mam normalna rodzine (little hint: Do you think I lie :])
- bo ludzie mnie bawia i pasuje o nich troche z toba pogadac zebys mnie od nich chronil
- bo kazdy z nas jest troche nienormalny
- bo inni moga pisac to samo o mnie i pasuje odbic paleczke (You heard me, not pileczke :)
- bo o cos mi kurde chodzi
- bo zabieram sie do tego jak pies do jeza
- bo chce sie blogowac
- bo warto
- because he listens to me
- bo mnie nie interesuje co mysla inni
- tu, bo moze na kompie pisze sie latwiej niz na papierze
- bo czasem ludzie nie rozumieja
- bo zycie polega na tym bysmy byli wiecznie sami
- bo czasem dobrze jest byc samotnym
- bo kiedys JA odnajde
- bo kazdy z nas jest banalny na swoj sposob
- bo lubie kobiety
- bo nie jestem naiwny
- bo to jest w modzie
- bo rozmowy w toku sa pojebanym programem w ktorym rzadko mowia prawde
- bo nie chce by ludzie spadali z krzesla
- bo nie namyslam sie
- bo czasem chce mi sie pisac
- bo czasem sie myle
- bo czasem mam racje
- bo mam PIV 2.4 GHz - yeahhhhhh
- bo NIE CHCE BYC POPULARNY
- bo blog jest anonimowy
- bo ty zawsze jestes ze mna
- bo nikt nie chce sluchac
- bo nikt inny nie napisze tego co ja
- bo fuck a free world
- bo czasem oprocz depeche mode slucham normalnej muzyki
- bo wierze w Boga
- bo nie lubie sie reklamowac
- bo chyba jestem romantyczny
- bo czasem klamie
- bo NA SZCZESCIE sie skonczyl Big Brother
- bo od tego jest blog
- bo czasem napisze cos madrego
- bo czasem napisze cos glupiego
- bo pod kopula mam cos wiecej niz tylko sznureczek
- bo DZIWNY JEST TEEEEEEN SWIAT
- bo nie jestem rasista
- bo czuje sie jak u siebie
- bo w koncu jakos tu wyglada
- bo jeszcze wiele nie zostalo powiedziane...
- bo wtedy latwiej rozmyslac nad pewnymi sprawami
- bo szkoda atramentu w dlugopisie
- bo chyba rozumiem mechanizmy rzadzace tym swiatem
- bo nie obchodzi mnie co inni o mnie mysla :P
- bo chce byc lubiany
- bo lubie uszczesliwiac tych co na to zasluguja
- dzis, bo jutro bedziemy inni niz dzisiaj
- bo pisze to wtedy kiedy mi sie chce, a nie wtedy kiedy musze
- bo tu nie mam hamulcow przed tym co chce powiedziec
- bo jestem exactly like all the fuckin people in the world
- bo podoba mi sie to co robie
- bo wiem ze ty wiesz ze ja wiem
- because I believe...
- bo moze kiedys swiat sie zmieni
- bo tak to juz czasem bywa
- bo wiem, ze jestes ze mna mimo tego, ze cie tu nie ma
- bo tu sie nie wstydze tego co pisze
- bo chcialbym zeby ludzie byli szczesliwi
- bo chce pisac prawde
- bo to jeszcze nie koniec...

Hush baby, don't you cry
Truth

Jeszcze kilka lat temu dziewczyny w krotkich spodniczkach i w make-upie mialy ciezko u swoich rodzicow i ogolnie w Polsce mowilo sie o tym w jeden sposob. To bylo zle, wszyscy moga sie ubierac i stroic jak chca. W porzadku.

Ale to co wyprawiaja teraz dziewczyny w wieku 13, 14 lat to juz jest lekka przesada. W stanach cos takiego juz jest na normie dziennej i wiesz co ci powiem, nie dziwie sie, ze maja tam taki duzy procent napasci na dziewczyny i gwaltow. Przeciez jak tak sie dziewczyny ubieraja to jedno moze zawitac w glowach jakichs gosci.

Wiem jaka jest ta stara gadka, wcale nie zabraniam tak sie ubierac czy cos, zreszta co ja moge zrobic, ale po prostu to ma sens. I znam ten argument dobrze: przeciez to nie wina tego, ze tak sie ubieraja tylko wina tych psychopatow. Po czesci prawda, ale COM'ON.

Tak siedzac zastanawiam sie gdzie jest granica tego, ze bede gadal glupio i bez sensu, i tego, w jakim wieku powinno sie stroic bardziej wyzywajaco. Bo przeciez kazdy lubi ogladac piekne dziewczyny, ktore super wgladaja i wogole. Ale to jest jak to lubie mowic "makakofonia", przeciez gdzies musi byc umiar.

Wydawalo mi sie, ze uda mi sie uciec przed tym co sie w USA wyprawia, niestety powoli wszystko nadchodzi. Wszyscy juz w firmach wygladaja tak samo, "asa to podstawa", no i inne rzeczy miedzy innymi to.

Mam tylko nadzieje, ze kiedy zostane ojcem i bede to mial szczescie, ze urodzi mi sie corka, bede mogl ja nauczyc, ze This Way Is Not The Only Way...

You're like an addiction I can't deny
Truth

"I juz po imprezie, sie pobawilismy co? 2 piwa to nie duzo chyba, i jedno rozlane co daje trojke razem. W kazdym razie It's your problem ;P

Poznalem kogos kogo nieznalem, popilem cos czego nie pilem, i tanczylem cos czego nie powinienem tanczyc. So nothing more, just casual things. Najlepsze chwile z takich mittingow sa wtedy kiedy stoisz sobie ladnie i nie jestes w temacie. Qrwa to sa zajebiste chwile, takie sam na sam. Mozna pomyslec o szkole o tym ze do dentysy mialem isc na wiosne... dwa lata temu. Aha i pamietaj, nie wygladaj na znudzonego, o nie!!! masz sie usmiechac, przytakiwac, tanczyc i nie wiem co jeszcze.

Anyway spotkalem kumpele z podstawowki, fajna dziewczyna, ladna i wogole. Ale to i tak nie dla mnie. Lubie samotnosc, przynajmniej na razie tak mowie. Moze to dlatego zeby cie oszukac. Moze dlatego zeby oszukac siebie. Nie wiem co wszyscy w tym widza jak ktos nie ma dziewczyny/chlopaka. Widza w tym cos nienormalnego czy jak. Jak sadzisz? Qrwa niektorzy sie patrza czasem jak na kogos uposledzonego. Jakbym mial jakas naklejke przyklejona na czole. I'm idiot, now laught at me. Jestem wysoki i wogole, podobam sie dziewczynom (I suppose :] ), wiec to nie o to chodzi. It just doesn't turn me on, yet. Najgorsze sa zloty rodzinne, raz na jakis czas. You remember what they say first right? yeah...

**** masz juz kogos na oku? I co odpowiedziec, zartem wprost, wqrwic sie. Sam nie wiem, czasem ide za twoimi podpowiedziami i wybieram cos stosownego do sytuacji. A czasem to olewam, bo po prostu nie obchodzi mnie co ludzie mysla o mnie. I nie nawidze tego zwrotu: "Co sobie ludzie pomysla". A niech se qrwa mysla co chca!

Co to ja jestem od ich myslenia czy co? Ja o nich tez nie mysle dobrze wiec mnie to wali. Jest remis jak na Wembley 20 lat temu.

TO chyba tyle na dzisiaj. Nie wiem co sobie o mnie myslisz, moze i pisze cos czego nie chciales zebym pisal, moze jestem nienormalny, little crazy, little mad, but it's too late now.

Too late to change my future. It's just between us now.

Nobody will hear us...

Just you and me...

As it always does... "

Truth

- dla siebie
- dla wlasnej satysfakcji
- zeby zabic nude
- bo nie chce mi sie wchodzic na inne blogi
- bo nie mam dziewczyny
- bo nie chodze na imprezy jak inni
- bo nie mam psa nad ktorym moglbym sie znecac moimi reflections
- bo Aquaz jest w nocy kiedy mi sie chce spac
- bo slucham depeche mode
- bo tak
- bo swiat mnie wqrwia czasem
- bo czasem przeklinam :]
- bo nie mam talentu do pisania powiesci jak nasz wielki mentor Adas Micku.
- bo juz sie skarzysz o przepych mysli i trzeba to gdzies przechowac
- bo coraz mniej bawi mnie granie na komputerze
- bo coraz wiecej ogladam filmow ala psycho-thing, a coraz mniej filmow bij zabij 169 nabojow w jednym magazynku itd.
- bo mam normalna rodzine (little hint: Do you think I lie :])
- bo ludzie mnie bawia i pasuje o nich troche z toba pogadac zebys mnie od nich chronil
- bo kazdy z nas jest troche nienormalny
- bo inni moga pisac to samo o mnie i pasuje odbic paleczke (You heard me, not pileczke :)
- bo o cos mi kurde chodzi
- bo zabieram sie do tego jak pies do jeza
- bo chce sie blogowac
- bo warto
- because he listens to me
- bo mnie nie interesuje co mysla inni
- tu, bo moze na kompie pisze sie latwiej niz na papierze
- bo czasem ludzie nie rozumieja
- bo zycie polega na tym bysmy byli wiecznie sami
- bo czasem dobrze jest byc samotnym
- bo kiedys JA odnajde
- bo kazdy z nas jest banalny na swoj sposob
- bo lubie kobiety
- bo nie jestem naiwny
- bo to jest w modzie
- bo rozmowy w toku sa pojebanym programem w ktorym rzadko mowia prawde
- bo nie chce by ludzie spadali z krzesla
- bo nie namyslam sie
- bo czasem chce mi sie pisac
- bo czasem sie myle
- bo czasem mam racje
- bo mam PIV 2.4 GHz - yeahhhhhh
- bo NIE CHCE BYC POPULARNY
- bo blog jest anonimowy
- bo ty zawsze jestes ze mna
- bo nikt nie chce sluchac
- bo nikt inny nie napisze tego co ja
- bo fuck a free world
- bo czasem oprocz depeche mode slucham normalnej muzyki
- bo wierze w Boga
- bo nie lubie sie reklamowac
- bo chyba jestem romantyczny
- bo czasem klamie
- bo NA SZCZESCIE sie skonczyl Big Brother
- bo od tego jest blog
- bo czasem napisze cos madrego
- bo czasem napisze cos glupiego
- bo pod kopula mam cos wiecej niz tylko sznureczek
- bo DZIWNY JEST TEEEEEEN SWIAT
- bo nie jestem rasista
- bo czuje sie jak u siebie
- bo w koncu jakos tu wyglada
- bo jeszcze wiele nie zostalo powiedziane...
- bo wtedy latwiej rozmyslac nad pewnymi sprawami
- bo szkoda atramentu w dlugopisie
- bo chyba rozumiem mechanizmy rzadzace tym swiatem
- bo nie obchodzi mnie co inni o mnie mysla :P
- bo chce byc lubiany
- bo lubie uszczesliwiac tych co na to zasluguja
- dzis, bo jutro bedziemy inni niz dzisiaj
- bo pisze to wtedy kiedy mi sie chce, a nie wtedy kiedy musze
- bo tu nie mam hamulcow przed tym co chce powiedziec
- bo jestem exactly like all the fuckin people in the world
- bo podoba mi sie to co robie
- bo wiem ze ty wiesz ze ja wiem
- because I believe...
- bo moze kiedys swiat sie zmieni
- bo tak to juz czasem bywa
- bo wiem, ze jestes ze mna mimo tego, ze cie tu nie ma
- bo to jeszcze nie koniec...

I think we're gonna be alright...
Truth

You know you were like brother to me. You know what I felt.

All this time I guess I was hoping you'll be allright. I hoped everything will be like in the old days...

When we could talk for hours, when we were laughing from all this silly things, from our family.

I know it's difficult to say this things. Even when they just run there for you. Why people sometimes are so strange? I can't understand this.
All this making fun of you that you didn't see, ignore you, I guess what I'm trying to say is that now I know what people are sometimes like you know? I just wanted to understand this...

I know I am as much guilty as them. I should be there for you. I hope some day you'll forgive me...

You know what I've asked you. You know what I've promised to you, and to God. You know it's importand to me, and you know why. Only you, can understand me in this moment of my life.

And even though you're not here any more, I know you stand beside me every minute, and every second. I know, that you'll be with me till we meet again my brother.

Why, why did you go ?
When all the world,
Seem to sing,
Why... why did you go?
Truth