gru 07 2004

[14] It's only.


Komentarze: 2
To tylko poczatek. Cos sie kiedys skonczylo wiec musialo sie cos zaczac na nowo. Ucieklismy po to, zeby cos sie zmienilo, po to zeby juz nie bylo jak kiedys ...

Podstawa to nigdy sie nie cofac. Po cholere cos pisac zeby zaraz to zmazac. Przeciez to nie o to chodzi, pisac, pisac, pisac. Ale pisac o czym?

Pisac o tym co robisz gdy idziesz, co robisz gdy jesz, kto wymyslil jeden z najwiekszych przekretow jakim jest matura?

Poeci, pisarze? Przeciez niektorzy pili, cpali, jebali sie jak sie tylko da i ludzie mlodzi maja miec takich ludzi za wzory? Give me a fuckin break!

Pospiech, obluda, pieniadze, slawa, bieda, zycie, smierc. Tyle rzeczy do napisania, a ludzie pisza o tym, ze o 12:04 byli w budzie, ze o 15:23 poszli na browara, ze o 19:15 wyszedl z kaska, ze o .... heh.

Jaki jestes gdy jestes sam? Jaki jestem gdy ja jestem sam!? Taki sam? Czy ktos moze byc taki sam bedac sam?

O tele, o muzie, o qrwa reklamach, o wszystkim.

Popatrz ile ludzi na tym swiecie kazdy inny, kazdy rozny. A wydaja sie wiecznie tacy sami........

Pisze to:
- dla siebie
- dla wlasnej satysfakcji
- zeby zabic nude
- bo nie chce mi sie wchodzic na inne blogi
- bo nie mam dziewczyny
- bo nie chodze na imprezy jak inni
- bo nie mam psa nad ktorym moglbym sie znecac moimi reflections
- bo Aquaz jest w nocy kiedy mi sie chce spac
- bo slucham depeche mode
- bo tak
- bo swiat mnie wqrwia czasem
- bo czasem przeklinam :]
- bo nie mam talentu do pisania powiesci jak nasz wielki mentor Adas Micku.
- bo juz sie skarzysz o przepych mysli i trzeba to gdzies przechowac
- bo coraz mniej bawi mnie granie na komputerze
- bo coraz wiecej ogladam filmow ala psycho-thing, a coraz mniej filmow bij zabij 169 nabojow w jednym magazynku itd.
- bo mam normalna rodzine (little hint: Do you think I lie :])
- bo ludzie mnie bawia i pasuje o nich troche z toba pogadac zebys mnie od nich chronil
- bo kazdy z nas jest troche nienormalny
- bo inni moga pisac to samo o mnie i pasuje odbic paleczke (You heard me, not pileczke :)
- bo o cos mi kurde chodzi
- bo zabieram sie do tego jak pies do jeza
- bo chce sie blogowac
- bo warto
- because he listens to me
- bo mnie nie interesuje co mysla inni
- tu, bo moze na kompie pisze sie latwiej niz na papierze
- bo czasem ludzie nie rozumieja
- bo zycie polega na tym bysmy byli wiecznie sami
- bo czasem dobrze jest byc samotnym
- bo kiedys JA odnajde
- bo kazdy z nas jest banalny na swoj sposob
- bo to jeszcze nie koniec...

The most important thing in life is,
To realize that it's your life...
Truth


the_truth : :
08 grudnia 2004, 16:23
A mi się podoba.
lifesucks
08 grudnia 2004, 10:14
Wiesz tutaj chodzi o to ze kazdy z nas jest inny, dla kazdego jest cos innego wazną sprawą. Niektorzy piszą co robili o 13.15 nikotrzy piszą o tym że ich rodzice sie rozwiodzą.. niktorzy piszą ze ich zycie sie wali na mur i beton, jeszcze inni opisują swoje szczesliwe zycie z ukochaną osobą.. jeszcze inni piszą o tym ze inni piszą takie bzdury a przeciez jest tyle wazniejszych i ciekawszych momentów, uczuc i spraw do zapisania. Ale każdy z wiekiem poznaje siebie, każdy z czasem dochodzi do tego że są wazniejsze rzeczy do opisania niz to ze \"dzisiaj dostalam 5 z matmy a jutro mam multum sprawdzianow na ktore nic nie umiem\" ooo przyklre! Wiesz.. w danym momencie dana sprawa o ktorej piszemy jest dla nas wazna.. Co do matury.. heh lepiej się nie wypowiem bo by to były tylko bluzgi same.. ale masz racje.. jest to najwiekszy przekret jaki tylko ktos pojebany wymyslił.. a poeci?? pisarze?? z ich i tak nie mialam zamiaru brac przykładu.. ehh.. \"nie bierz zycia z byt serio\" pozdrawiam!

Dodaj komentarz