maj 13 2005

[49] Memories part X


Komentarze: 0
15:30 pewnego dnia...

"Probably you are currious why I don't want guests. Well it's simple.

Bo to jest gadka tylko miedzy toba i mna. Poza tym nie ma czegos takiego jak pisac cos obiektywnie. Nie wchodze na inne blogi, ale to tak chyba jest ze im wiecej komentarzy im wiecej gosci to blogger sie zastanawia. Qrde napisac to czy to, a nie kiedys bym napisal tak ale lepiej napisze cos innego zeby jutro tez ktos przyszedl, zeby bylo more more more. Prawda jest taka, ze sie nigdy wszystkim nie dogodzi. Fuck this. Pisze to co mi sie nasuwa pierwsze na mysl. Moze byc blebeleblebelebelebelebele. Tez jest dobre bo to jest moje, nikim sie nie sugeruje.

Najlepszym przykladem jest Eminem. Przeciez jego piosenki sa jednym wielkim blogiem. Nie mowie ze jest do bani, bo niektore kawalki lubie, no ale qrwa przeciez ten gosc pisze jedno i to samo, o tym jak sie na niego mszcza i wogole. Przeciez qrwa przed real slim shaddy to on nie byl taki kozak. Ale se wykreowal potem nastepny wizerunek, pare skandali i po klopocie. I mysli ze qrwa caly swiat sie na niego obrazil czy nie wiem co. To jest przyklad typowego bloggera publicznego.
[Remember: I DON'T WANT TO BE SOME FUCKING EMINEM]

later..."

ps. Faktycznie, ludzie sie zmieniaja wraz z uplywem tych dziwnych lat. Ciekawe jaki bedziesz za 10 lat, ciekawe jaki ja bede...

Never for them, only for yourself...
Truth


the_truth : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz