maj 11 2005

[46] Memories part IX


Komentarze: 0
13:12 pewnego dnia...

"Fuck!!! Wlasnie mi poszedl wzmacniacz i nie mam muzy. Dla mnie to jest gorsze od smierci. Musze miec co najmniej dawke z 4 godziny dziennie bo inaczej nie wyrobie. Dla mnie to jest tak jak jakbym nagle zostal gluchy :/ Powaznie!!!

Cale moje zycie opiera sie na muzyce. No dobra moje zycie po 14 roku zycia :] Kiedy to kupilem moj zajebisty walkman ktorego doslownie wszedzie zabieram. Mozesz sie z tego usmiac ale kiedys go mialem nawet na weselu bo nie nawidze weslenej muzy swoja droga. Jak to sie qrwa tanczy ;P. Nie mialem go przy sobie(juz tak nienormalny nie jestem :P) ale byl w gotowosci w samochodzie gdybym nie wytrzymal nie daj boze :] Anyway na razie jest zaloba, trzeba teraz biadolic. :] just kidding you morron :] Musze skolowac ojca bo on jest dobry w tych sprawach, czyli elektroniki itp. Jak sie uda to moze nawet dzis z moich kolumn pojdzie the best depeche mode music...

ps. I'm not deaf... yet"

Enjoy the silence...
Truth


the_truth : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz