sty 11 2005

[29] Our National mentors


Komentarze: 2
Dzis powiem ci jak widze naszych niektorych wielkich pisarzy i innych poetow, dzieki ktorym musimy czytac te niezliczone tomy w szkolach.

Na pewno napisali wielkie dziela itd, przyczynili sie nieraz. Ale kiedys sie zainteresowalem ich biografiami i co odkrylem? ZE WIEKSZOSC Z NICH to umiala cos sklecic na papierze tylko na haju, albo po pol litry pewnego napoju ktorego wielu moich rowiesniczkow spozywa regularnie.

Kiedys gdy mama sie mnie spytala czemu nie chce czytac ksiazek. Powiedzialem ze raz nie chce mi sie czytac tych pierdol, no daj spokoj jak lektura obowiazkowa jest ferdydurke gombrowicza to ja wymiekam. Od razu mowie ze tego nie czytalem, ale trafilo sie w mojej starej klasie kilka osob takich co czytali wszystko i mowili ze to jest najbardziej pojebana ksiazka w historii. Na co moja mama mowi: ale **** przeciez te ksiazki ucza zycia, jakis wzorcow i innego shitu. Jest troche takich ksiazek. Ale to jest nudne!!! Wystarczy zobaczyc, jak coraz mniej ludzi czyta ksiazki tego typu. Nie mowie to ogolnie o jakich ciekawych. Kazdy ma cos co lubi. No ale jak ja mam czytac qrwa nad niemnem to chyba bym musial najpierw spasc z 15 pietra na glowe zeby to przeczytac.

Anyway... moze to nie jest powod do chwalenia, ale przeczytalem 2 lektury w liceum w pierwszej klasie a reszta poszla ze sciag i opracowan. Nie jestem jakims dewiantem, gosciem o skrzywionej osobowosci. Just normal guy. Zdalem mature z polaka(wbrew temu co myslisz to nie bylo 2 :P) ani +2 ;P.

Ale, to ze przeczytalem 2 lektury nie znaczy ze nie czytam ksiazek! I tu jest sedno naszych dzisiejszych rozwazan. Bo zalozeniem edukacji, powodem dla ktorego mamy czytac ksiazki w szkole jest to zeby umiec sie wyslawiaw, sklecic jakos te zdania i takie tam. Wiec na kija czytac te ksiazki ktorych 99% z nas hates. Nie mozna czytac jakis ciekawych ksiazek, co by nas interesowaly? Heh oczywiscie ze nie mozna. Bo przeciez kto wtedy bedzie pamietal o micku sienku i innych. Wiec tym sposobem watpie zebym dozyl tego czasu w ktorym nie bedzie sie trzeba na pamiec uczyc co napisal micku w romantyzmie, kto zyl w baroku itp. itd...

It's all over now,
I don't have to learn this shit any more...
Truth


the_truth : :
Mała_Czarna
11 stycznia 2005, 21:21
Gdyby zabronili wam cztac ksiazek, ktore sa obecnie lekturami, siegalibyscie po nie odrazu natychmiast i bylaby to najwspanialsza lektura na swiecie... a zreszta kto teraz umie docenic prawdziwa literature?? Pozdrawiam :D
paulita
11 stycznia 2005, 17:34
i powiem ci chlopie ze masz swieta racje.. ja tez czytaniem lektur sie zbytnio nie przemaczlam, a czytac uwielbam i mature tez jakos zdalam:)... a juz uczenie sie na pamiec jakichs badziewnych wierszy to okropnosc jakich mało:P wolalabym sie uczyc rozkadu jazdy pociagow:P... na szczecie czasy liceum i podstawowki mam juz za soba:)

Dodaj komentarz