Archiwum maj 2006


maj 24 2006 [83] Memories Part XX
Komentarze: 0
23:59 pewnego dnia...

Topic: Saving money.

"Kieszonkowe to fajna rzecz. Dostajesz raz na jakis czas kase z ktora robisz co chcesz, idziesz na impreze kupujesz sobie ciuchy, czy jakies zarcie. Gdy rodzicow nie stac na taki luksus pozostaje ktos z ciotek, wujkow, babc i tak dalej. Ja pewnie jak duzo mlodych do niedawna mialem z tym wielki problem. Czasem jak dostalem jakas dyche czy dwie od babci czy kogos to byl luksus jak zaden. A jak dostajesz cos takiego bardzo zadko, mniej wiecej raz na pol roku to nie lecisz do sklepu z tym kupic sobie jakis stuff czy cos. Przynajmniej ja tak nie robilem :/ Ale do sedna. Jak tylko szedlem gdzies z kims ze studentow z mojej rodziny zaczyna sie spending money. I zaczynaLO sie... ale nie dla mnie. Inni kupowali to to to, a jak szlo do mnie to mowilem, nie ja nic nie chce. Od roku nie mam juz takiego problemu, bo jakas kasa dysponuje zawsze i troche mozna zaszalec, ale kiedys to byl problem. Wiedzialem ze ta kasa to jest moja jedyna na dlugi czas. Tak oto zostalem okrzykniety mianem sknery.

Czyli tego co, szkoda mu kasy na cokolwiek, co nigdy nie postawi itp. Wiesz najbardziej smieszne sa takie uwagi i do dzisiaj je spotykam(co prawda nie na swoj temat, bo jak powiedzialem kasy teraz troche mam, ale do innych) od tych ludzi co kase maja na peczki. Jeszcze zeby je zarobili osobiscie a to jest kasa po prostu od starych. I tak jak oni qrwa dostawali na jeden wieczor 20 zeta to ja tyle moglem miec na kilka miesiecy. Qrwa strasznie mnie to wqrwialo, bo najlepiej jest osadzac innych z ich perspektywy. A niech qrwa choc RAZ sie postawia w kogos sytuacji. Kiedys chcialbym zeby im ten kurek zakrecono i wtedy chetnie zobaczyl bym jak by sie zachowywali? Czy by tak wydawali kase jak chcieli. I czy by qrwa tak cwaniakowali. I tu jest sedno. Bo czy skapstwo jest miara zachowania? Ja wole myslec ze czlowiek zachowuje sie w miare mozliwosci. Co myslisz ze gdybym ja dostawal co chwile kase na wypad to bym nie stawial wszystkim itp??? Pewnie ze bym stawial!!! Ale qrwa jak sie liczy kazda zlotowke doslownie, to to nie jest takie proste.

Kiedy inni widzieli skapstwo, ja widzialem oszczedzanie na jakas rzecz co od dawna chcialem kupic.

Kiedy oni mowili ze licze kazdy grosz, ja myslalem o tym czego nie kupie sobie.

Czy inni qrwa nie moga tego pojac? Widac nie moga, niektorzy nawet do dzis..."

Try walking in my shoes,
And you'll stumble in my footsteps...


the_truth : :
maj 24 2006 [82] Czekania czas...
Komentarze: 0
Ciezko bedzie ten czas wytrzymac, 3 wiksy prawie az sie znowu spotkamy, ale trzeba wierzyc i trzeba ufac.

Najgorsze jest to, ze sam mam sporo do robienia, a skupic sie jest ciezko. Niby powinno byc latwo, wystarczy sie skoncentrowac w 100% na tej jednej rzeczy i to powinno zalatwic problem, ale przekonalem sie na wlasnej skorze, ze to ciezke, ale musze probowac...

Ciezki to czas. Czas czekania i rozlaki. Pozostaja tylko wspomnienia, obrazy w glowie i przeblyski. Jesli po 2, 3 spotkaniach ciezko ci sobie po kilku dniach przypomniec twarz tego kogos to dowod na to, ze ten ktos zrobil na tobie ogromne wrazenie. Tym razem jednak sie zabezpieczylem i fota jest, wiec bedzie na pewno lzej niz ostatnio.

Wracajac mowilem sobie w myslach... ze dla niej musze zdazyc, musze zdazyc przed terminem. Tak wiec 120% koncentracji i czas zabierac sie do pracy, aby pozniej bylo z czego sie cieszyc...

Once, there was this girl.
A girl of my dreams...


the_truth : :
maj 17 2006 [81] Her eyes...
Komentarze: 0
Caly post przepadl, ale mysli pozostaly, mysli niezapisane, tym razem...

Piekny, piekny aniol przede mna, dla ciebie moge zrobic wszystko. Anything...

Once, there was this girl.
A girl of my dreams...


the_truth : :
maj 10 2006 [80] Waiting for chapter 2.
Komentarze: 0
Bylo ok(sadzac po jej reakcji), no bo dla mnie sprawa jest jasna, a dzis sie tylko w tym utwierdzilem. Nastepne spotkanie juz jest w planach. Zobaczymy co z tego bedzie...

Once there was this girl.
A girl of my dreams...


the_truth : :
maj 08 2006 [79] This is it...
Komentarze: 0
Coraz wiekszy niepokoj, coraz wiecej pytan...

Zaufalem poprzednio, oplacilo sie. Dlaczego teraz tego nie zrobic? Podpowiedziales mi i miales racje, tak, miales racje.

Wyjatkowa... wyjatkowa osoba przede mna, a przed nia ktos kto moze oddac, moze oddac sie calego.

Nie wiem co mnie czeka za miesiac, za rok. Ale wiem, ze z toba bedzie latwiej, latwiej juz zawsze...

Teraz rozumiem ta chec wnikniecia w umysl kazdego kogo znasz. Co mysli, co czuje? Wnikniecia w umysl... ale tylko tej jedynej.

Godziny beda mijac, ty sie bedziesz zblizac. Czujesz to samo? Jeszcze nikt, nikt tak na mnie nie wplynal jak ty. Magia? Magia twojego piekna. Nie wiem, nie wiem co to jest, ale w snach pragne abys czula to samo. Los? Przeznaczenie? Nie wiem, i nie wazne, dopoki dopoty bedziesz ze mna.

Byc, byc z toba. Tego pragne...

Once, there was this girl,
A girl of my dreams...


the_truth : :